Get In Touch

Nowy silnik V3 Hondy z elektrycznym kompresorem

Nowy silnik V3 Hondy z elektrycznym kompresorem

Honda zaprezentowała nowy, nietypowy silnik V3, który wyróżnia się oryginalnym połączeniem dwóch cylindrów po jednej stronie oraz jednego po drugiej. Jego elektryczny kompresor działa jak turbodoładowanie, a napędzany jest energią elektryczną, a nie spalinami.

Wiele silników o nieparzystej liczbie cylindrów ma zazwyczaj tłoki ustawione w prostym rzędzie, jak na przykład pięciocylindrowe jednostki Volvo czy silnik w układzie rzędowym Trumph Triple. Jednak ten silnik Hondy to układ V, co czyni go pierwszym takim rozwiązaniem od kilku dekad.

Aktualnie w Stanach Zjednoczonych odbywa się ważny salon technologii motoryzacyjnej SEMA w Las Vegas, podczas gdy w Europie odbywają się Targi Motocyklowe w Mediolanie (EICMA). To tam przedstawiono koncepcję silnika V3 Hondy.

Jednym z głównych atutów tej konstrukcji jest możliwość zwiększenia pojemności silnika bez jego nadmiernego poszerzania. Dzięki temu nowa jednostka ma zapewniać lepsze prowadzenie i manewrowość motocykla przy jednoczesnym wzroście mocy.

Silnik jest chłodzony cieczą, a tłoki są ustawione pod kątem 75 stopni.

Interesujący jest także elektryczny kompresor, który działa jak turbodoładowanie. To niewielkie urządzenie zmienia ciśnienie powietrza, ale zamiast być napędzane spalinami, czerpie energię z elektryczności, co pozwala na dostarczanie momentu obrotowego już przy niskich obrotach silnika. Honda podkreśla, że to pierwszy taki projekt na rynku motocykli.

Oczywiście, zastosowanie elektrycznego kompresora wiąże się z pewnym poborem mocy, jednak jego użycie może ułatwić instalację układu wydechowego w porównaniu do tradycyjnych turbosprężarek. Co więcej, nie będzie tu potrzeby stosowania intercoolera.

Silnik V3 nie jest całkowitą nowością. Honda miała podobną jednostkę w modelu NS400R, niezwykle interesującym motocyklu z lat 80. Dobrze wyglądały, choć były na rynku krótko. Miejmy nadzieję, że nowa koncepcja Hondy odniesie większy sukces.

Honda ogłosiła, że rozwój nowej jednostki V3 będzie kontynuowany z myślą o masowej produkcji, więc możliwe, że już niedługo zobaczymy ją na drogach. Będziemy z niecierpliwością wyczekiwać na dźwięk tego nowego silnika.